434 - osób dołączyło do protestu!

NIE dla likwidacji elektrowni węglowych i zniszczenia kopalń

Wyłączenie w przyszłości 40 bloków elektrowni węglowych i postępująca likwidacja górnictwa w Polsce to widmo katastrofy energetycznej, która dotknie każdego z nas. Apelujemy do rządu i parlamentu o zawieszenie tej części polityki klimatycznej UE, która zagraża utrzymaniu polskiej energetyki.

ODBIORCY PETYCJI

Prezes Rady Ministrów RP

Prezes Rady Ministrów RP

Donald Tusk

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego KO-PO,N,IP,Z

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego KO-PO,N,IP,Z

Zbigniew Konwiński

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga

Paweł Śliz

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - PSL

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - PSL

Piotr Zgorzelski

Przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy

Przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy

Anna Maria Żukowska

Prezes Rady Ministrów RP

Prezes Rady Ministrów RP

Donald Tusk

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego KO-PO,N,IP,Z

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego KO-PO,N,IP,Z

Zbigniew Konwiński

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga

Paweł Śliz

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - PSL

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - PSL

Piotr Zgorzelski

Przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy

Przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy

Anna Maria Żukowska

TREŚĆ PETYCJI

Prezes Rady Ministrów RP
Donald Tusk

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego KO-PO,N,IP,Z
Zbigniew Konwiński

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga
Paweł Śliz

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Polska 2050 - PSL
Piotr Zgorzelski

Przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy
Anna Maria Żukowska

Szanowny Panie Premierze,
Szanowni Państwo Posłowie,

z ogromnym oburzeniem i niepokojem przyjmuję kolejne informacje zwiastujące nadchodzącą katastrofę energetyczną, która może objąć wiele firm w moim otoczeniu, jak również mnie osobiście.

Nie rozumiem, dlaczego polskie władze skupiają się na przyspieszeniu likwidacji polskiego górnictwa, zajmując się np. projektem ustawy o funkcjonowaniu górnictwa autorstwa Ministerstwa Przemysłu, który to projekt przewiduje likwidację sześciu kopalń (Bobrek, Wujek, Sośnica, Bolesław Śmiały, Bielszowice i Halemba) w ciągu najbliższych 10 lat, z łącznym kosztem wygaszania oszacowanym na 9,125 mld zł. Jednocześnie obecny rząd oraz kluby obecne w Sejmie nie robią nic w obliczu zamykania kolejnych elektrowni węglowych, co generuje dla nas wszystkich bezpośrednie zagrożenie braku energii elektrycznej.

Panie Premierze, Państwo Posłowie, czy naprawdę nie interesują Was szacunki Polskich Sieci Elektroenergetycznych, które przestrzegają przed brakiem nawet 4,2 GW mocy już w roku 2026 z powodu wycofania kolejnych elektrowni?! Dlaczego biernie przyjmujecie szkodliwy dyktat z Brukseli, w świetle którego Polska ma zamknąć do 2028 r. wszystkie bloki węglowe klasy 200 MW? Kto odpowiedział za katastrofalną decyzję o wstrzymaniu budowy elektrowni Ostrołęka C? To właśnie prądu z tej nowoczesnej elektrowni niebawem nam zabraknie!

Popatrzmy na sytuację naszych sąsiadów – Niemców. Oni wracają do korzystania z elektrowni węglowych, głównie z powodu obaw o stabilność dostaw energii i konieczność zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Wprawdzie wcześniej planowali odchodzenie od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii, jednak rosnące ceny energii i obawy o niezawodność sieci sprawiły, że zdecydowali się na powrót do węgla jako stabilnego i dostępnego źródła energii.

Mając to na uwadze, pragnę wyrazić mój zdecydowany sprzeciw wobec przyspieszania transformacji klimatycznej, co wyraża się m.in. w utrzymywaniu Polski w mechanizmie ETS, w przyjmowaniu nowego mechanizmu ETS 2, w narzucaniu elektrowniom węglowym coraz wyższych wymogów emisyjności przy jednoczesnym braku ich modernizacji, a także w szkodliwym mechanizmie niszczenia polskich kopalń. Realizacja kontrowersyjnej umowy społecznej z 2021 r., która z niezrozumiałych względów zakłada wygaszenie nawet najbardziej rentownych kopalń, nie może polegać na kończeniu wydobycia poprzez zasypywanie szybów i odcinanie dostępu do pozostałych złóż węgla. Czy naprawdę nie macie Państwo świadomości, że te złoża mogą w przyszłości uratować naszą gospodarkę?!

Jako świadomy wyborca domagam się od Pana Premiera oraz Państwa Posłów pilnych działań w zakresie zabezpieczenia energii elektrycznej dla mnie, dla polskich firm i dla całej gospodarki poprzez utrzymanie, modernizację i poprawę efektywności istniejących kopalń oraz elektrowni węglowych.

My, Polacy nie możemy być ofiarami ideologii klimatyzmu, nawet jeśli oznacza to konflikt polityczny z Komisją lub Parlamentem Europejskim. Stawką jest bowiem nasze przeżycie w sytuacji zagrożenia już w najbliższych latach niedoborem prądu. Dlatego też w trybie pilnym powinniśmy postawić na rodzime i stabilne źródła energii oraz budować udział energii atomowej w naszym miksie energetycznym.

Z wyrazami szacunku,

PODPISZ I WYŚLIJ PILNĄ PETYCJĘ DO DONALDA TUSKA ORAZ PRZEWODNICZĄCYCH SEJMOWYCH KLUBÓW KOALICJI

Zapoznaj się z treścią apelu, a następnie wypełnij formularz podpisu. Każda podpisana petycja trafi drogą e-mailową na adresy kontaktowe odbiorców! W późniejszym terminie wszystkie podpisy wraz z tekstem wspólnego wystąpienia wydrukujemy i przekażemy Radzie Ministrów oraz Sejmowi.

Twoje dane są bezpieczne. Masz do nich pełne prawa na mocy RODO i ustaw. Administruje nimi Fundacja Wolność i Własność. Czytaj więcej

Kolejny etap dewastacji górnictwa rozpoczęty!

Kopalnia

Nowa wersja projektu ustawy o funkcjonowaniu górnictwa (autorstwa Ministerstwa Przemysłu) przewiduje likwidację sześciu kopalń (Bobrek, Wujek, Sośnica, Bolesław Śmiały, Bielszowice i Halemba) w ciągu najbliższych 10 lat. Koszt wygaszania wydobycia oszacowano na 9,125 mld zł, z czego 8,3 mld zł pokryje budżet państwa. Pierwotnie wpływ projektowanych przepisów na budżet państwa w ciągu dziesięciu lat oszacowano na 4,182 mld zł.

W czasie poprzednich rządów wygaszono lub zlikwidowano 14 kopalń węgla. Wśród nich znalazły się m.in. kopalnia Krupiński w Suszcu, która miała jeszcze 40 mln ton zasobów operatywnych, czy też kopalnia Makoszowy w Zabrzu, posiadająca 90 mln ton zasobów operatywnych. Nawet, jeśli kopalnie takie jak Krupiński wydobywają węgiel poniżej obecnego poziomu opłacalności, można je wygasić bez niszczenia wyrobisk i zasypywania szybów, by w przyszłości możliwa była ich ponowna eksploatacja. Dlaczego dzieje się inaczej? Komu zależy na bezpowrotnym zniszczeniu polskiego górnictwa?

Tzw. umowa społeczna z maja 2021 r. przewiduje zamknięcie na przestrzeni trzech dekad praktycznie całej branży górniczej. Tymczasem, obok zakładów z problemami finansowymi, w Polsce funkcjonują dobrze prosperujące kopalnie! W spółce Bogdanka zysk netto za rok 2024 bez odpisów z tytułu zmiany wartości wyniósł 471,8 mln zł. Spółka zwiększa produkcję i sprzedaż węgla. W 2024 r. wypłaciła dywidendę z zysku za rok poprzedni w kwocie 2,5 zł na akcję.

Jastrzębska Spółka Węglowa przez trzy kolejne lata (2021-2023) uzyskiwała zysk netto, którego skumulowana wartość wyniosła aż 9,6 mld zł. Dopiero rok 2024 został zamknięty stratą w wysokości 7,2 mld (z czego 6,4 mld to jedynie odpisy aktualizujące wartość).

czytaj więcej

Dlaczego prowadzimy tę kampanię?

W wyniku realizacji polityki klimatycznej UE oraz błędnych decyzji ekonomicznych, Polska staje u progu gigantycznego kryzysu energetycznego, który może doprowadzić do blackoutu, czyli braków energii elektrycznej w naszych domach i zakładach pracy.

Podstawą struktury mocy krajowych źródeł energii elektrycznej jest ok. 40 eksploatowanych obecnie bloków węglowych klasy 200 MW, dających razem ponad 9 GW mocy. Wszystkie one mają zostać wyłączone do końca 2028 r., gdyż nie spełniają wymogów emisyjności. Proces ten już trwa – w Elektrowni Pątnów w grudniu 2024 roku wyłączono ostatni z sześciu najstarszych bloków opalanych węglem brunatnym. Teraz pracuje tam już tylko jeden blok węglowy – Pątnów II.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne już teraz szacują, że w roku 2026 w krajowym systemie energetycznym może zabraknąć 4,2 GW mocy z powodu wycofania części elektrowni węglowych. Rząd nie planuje wprowadzać nowych mechanizmów stabilizujących, polegając na istniejącym rynku mocy i rynku bilansującym. Bez elektrowni węglowych i obsługujących je kopalń po prostu zabraknie nam prądu!

Co w tym czasie robią Niemcy? Widząc rosnące zapotrzebowanie na energię i wątpliwą niezawodność OZE, uruchamiają nowe lub przywracają wygaszone elektrownie węglowe (np. nowoczesna Datteln 4 - ukończona i uruchomiona w 2020 roku). Władze niemieckie już pięć lat temu przewidywały możliwości wystąpienia blackoutów, a przykład z Półwyspu Iberyjskiego, a więc wielogodzinny brak prądu w Hiszpanii i Portugalii, tylko upewnia nas w przekonaniu, że starają się zapobiegać prognozowanym zagrożeniom. Niestety, działania te kontrastują z absurdalną polityką władz polskich.

czytaj więcej
Blackout

Bezpieczeństwo energetyczne Polski = prąd w naszych domach

Węgiel to bezpieczeństwoLas zamieniamy na blachę i betonWspieranie obcych mocarstwBronimy górnictwa - polskiego przemysłu
Bronimy górnictwa - polskiego przemysłuWęgiel to bezpieczeństwoLas zamieniamy na blachę i betonWspieranie obcych mocarstwBronimy górnictwa - polskiego przemysłuWęgiel to bezpieczeństwo